wtorek, 10 czerwca 2014

Mint iced coffee

No i jak tu bez mięty żyć? Nie da się, no po prostu nie sposób. U mnie znajdziecie ją w daniach głównych, zupach, deserach, a przede wszystkim w kawie. Miętę suszę, gotuję, parzę, ale zawsze w magicznej szafce stoi wielka butelka syropu miętowego. Ten właśnie syrop zamienia zwykłą kawę mrożoną w cudo, cudeńko. 


Well, how can you live without a mint? You can not, well, just no way. With me you will find it in main dishes, soups, desserts, and especially in coffee. I drought mint, cook, brew it, but always in a magical cabinet is a great bottle of peppermint syrup. This is the syrup which turns a simple iced coffee in marvelous drink. 
 
 
 
 


podwójne espresso
3 gałki lodów śmietankowych
kilka kostek lodu
50 ml syropu miętowego














- Zaparzone espresso odstawiamy do wystygnięcia. Ja dodaję do niego kilka kostek lodu i chowam na 20 minut do zamrażarki.
- Do ulubionej szklanki lub kubka, wkładamy gałki lodów śmietankowych, zalewamy je zimnym espresso, a następnie syropem miętowym.
- Dla odważnych na wierzchu może pojawić się ubita śmietanka.

Smacznego :)





2 komentarze:

  1. Szukałam dżemu truskawkowego bez żelfiksów a znalazłam taki fajny blog :-)
    Z przyjemnością poczytałam i obejrzałam zdjęcia :-)
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za ten miód na serce moje :) Zapraszam serdecznie :)

      Usuń