Wczorajszy dzień naleśnika śmignął mi przed oczami. Ostatnim tchnieniem udało mi się ogarnąć naleśnikowy temat na obiad - ku uciesze moich dzieci:) Bo naleśniki choć uwielbiane, nie są częstym gościem na naszym stole. Kiedy dzieci się już najadły, postanowiłam wymyślić coś dla dorosłych i tak powstały naleśniki limonkowe. Ciasto zawiera otartą skórkę, a same naleśniki pływają w limonkowym syropie. Jest kwaśnie, jest słodko i jeżeli macie ochotę to może być alkoholowo :) Zapraszam.
Składniki:
1 szkl mąki pszennej
1 jajko
100 ml mleka
szczypta soli
szczypta cukru
2-3 limonki
olej do smażenia
cukier puder
likier cytrynowy lub wódka
Przepis:
- Mąkę, jajko, mleko, szczyptę soli i cukru mieszamy na gładką masę. Ocieramy skórkę z limonek, oczywiście tylko tą zieloną część i dodajemy do ciasta. Ciasto powinno mieć konsystencję gęstej śmietanki, jeżeli jest zbyt gęste dolejcie odrobinę wody.
- Na rozgrzanej patelni z odrobiną oleju smażymy cienkie naleśniki.
- Na oddzielną patelnię wlewamy sok wyciśnięty z limonek i dokładamy do niego 2-3 łyżki cukru pudru oraz alkohol. Całość redukujemy na mocnym ogniu. W połowie dokładamy złożone na ćwiartki naleśniki. Naleśnikom pozwalamy wymoczyć się w syropie przez 2-3 minuty. Podajemy na gorąco.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz