W upalne dni śniadania nie są chętnie zjadane, chyba że są to śniadania truskawkowe. Takie przekonują nawet moje dzieci. Dziś przedstawiam wam moje cztery ulubione kanapki z truskawkami. Pierwsza jest z fetą i płynnym miodem, druga z czekoladą i miętą, na trzeciej znajdziemy domowe masło orzechowe - koniecznie solone, a czwarta okraszona jest serem brie i musem z truskawek. Nic tylko zjadać, zajadać, konsumować.
On hot days breakfasts are not willingly eaten, unless it is a strawberry breakfast. Such convince even my children. Today I present to you my four favorite sandwiches with strawberries. The first is with feta cheese and liquid honey, the other with chocolate and mint, on the third'll find homemade peanut butter - salted necessary, and the fourth is embellished with brie cheese and strawberry mousse. Nothing but eat, tuck, consume.
pszenne pieczywo
feta
truskawki
masło czekoladowe
świeża mięta
płynny miód
orzeszki ziemne
sól
brie
cukier puder
- Na pszenne pieczywo układamy cieniutko pokrojoną fetę i truskawki, całość polewamy płynnym miodem.
- Przekrojoną na pół bułkę smarujemy masłem czekoladowym, układamy na nim truskawki i świeże listki mięty
- Orzeszki wrzucamy do blendera z odrobiną soli. Miksujemy do momentu uzyskana na w pół gładkiej masy (lubię, kiedy w maśle jest odrobina chrupkości). Masło rozsmarowujemy na bułce, a następnie dekorujemy truskawkami.
- Ser pleśniowy kroimy na cienkie plasterki i układamy na pieczywie. Truskawki miksujemy z cukrem pudrem i odrobiną cytryny. Polewamy sosem kanapkę.
Smacznego:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz