wtorek, 2 września 2014

Pasta z pieczonego bakłażana, czosnku i harissy

Pieczony bakłażan wygląda "dziwnie". Jest śliski, nie trzyma formy i może odbierać apetyt, ale wystarczy pieczonego bakłażana utłuc z moździerzu lub potraktować blenderem i zamienia się w cudo. Cudo, które dzięki odrobinie przypraw staje się niezwykłym dodatkiem do kanapek, mięs, sałatek, makaronów, kasz, ciepłego chleba i wielu wielu innych. Moja pasta wzbogacona jest o ostrą oliwkowo - paprykową pastę - harissę oraz słodki pieczony czosnek. Pycha.

Pasta z pieczonego bakłażana, czosnku i harissy



5 bakłażanów
4 łyżki harissy
2 główki czosnku
sól
ostra papryka do smaku
oliwa















- Bakłażany przekrawamy na pół, smarujemy oliwą i wkładamy do piekarnika na 25 minut. Razem z bakłażanem do piekarnika trafia czosnek. Ważna informacja - trafia tam w całości. Nie obieramy go nawet z zewnętrznej łuski. Studzimy i za pomocą łyżki wydobywamy miąższ z bakłażanów. Wyduszamy miąższ z czosnków, doprawiamy harissą, solą i według uznania ostrą papryką. Jeżeli mamy odrobinę czasu i cierpliwości to ucieramy całość w moździerzu, jeżeli akurat nam ich zabrakło to miksujemy blenderem.

Smacznego:) 

Pasta z pieczonego bakłażana, czosnku i harissy

Pasta z pieczonego bakłażana, czosnku i harissy

Pasta z pieczonego bakłażana, czosnku i harissy

2 komentarze:

  1. Uwielbiam pasty z bakłażana, szczególnie te na ostro. Zapraszam do dodania przepisu do akcji Warzywa psiankowate 2014 :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za zaproszenie, na pewno skorzystam:)

    OdpowiedzUsuń