Uwielbiam grzyby... suszone, duszone, smażone, pieczone - pod każdą postacią. Nie umiem się im oprzeć i zimą i latem, nie wspominając o jesieni. Dlatego niech nie dziwi was zupa grzybowa tydzień przez Wielkanocą. Aromatyczna, intensywna w smaku, z nutą rozmarynu i ziemniaczkami.
(prawdziwki, podgrzybki)
1 cebula
4 łodygi selera naciowego
1 łodyżka rozmarynu
1 łyżka solonego masła
sól
świeżo mielony pieprz
kilka ziemniaków
łyżka śmietany (dla chętnych)
- Suszone grzyby zalewamy gorącą wodą i odstawiamy na kilka godzin.
- Po kilku godzinach (jak grzyby zmiękną) przelewamy całą zawartość miski do garnka (razem z wodą), dolewamy gorącej wody (tak, aby grzyby były przykryte 1 centymetrem wody) i gotujemy około 1 godziny.
- Na patelni rozpuszczamy masło i przesmażamy pokrojoną w kostkę cebulę oraz seler naciowy.
- Do garnka z ugotowanymi grzybami dokładamy cebulę i seler, dodajemy rozmaryn, sól, pieprz oraz pokrojone w kostkę ziemniaki. Całość gotujemy około godziny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz