W końcu zaświeciło słońce. A któż by śmiał siedzieć w domu i gotować w kuchni, kiedy za oknem zielono, uroczo i ciepło. Zabrałam więc wszystko na zewnątrz i przygotowałam dla moim ziemniakołasuchów pyszne grillowane pyry z młodziutką cebulką (jeszcze chyba szczypiorkiem), zerwaną z naszego ogródka oraz masłem i grubą solą. Pysznie, prosto i szybko.
Składniki:
1 kg ziemniaków
100 g masła
sól
cebulka dymka w ilości słusznej
Przepis:
- Ziemniaki dokładnie myjemy, aby nie został na nich ani jeden ślad ziemi, w której raczyły się urodzić. Kroimy na kilkucentymetrowe kawałki. Układamy po kilka sztuk na folii aluminiowej. Na wierzch kładziemy po pęczku cebulki i łyżeczce masła. Całość doprawiamy grubą solą. Paczuszki szczelnie zawijamy dwuwarstwowo (jedna warstwa to zbyt mało - ziemniaki się spalą). Pieczemy około 20 minut. Podajemy ze świeżym masłem.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz