Migdałowe brownie powstało dziś po pierwsze dlatego, że moje dzieci uwielbiają ciacha czekoladowe, po drugie dlatego, że uwielbiają piec, po trzecie dlatego, że to wspaniale organizuje im czas, a skutkiem uboczny trzy trzech rzeczy zawsze jest czwarta - pyszne ciasto. W ramach bezglutenowego żywienie przypadło nam robić brownie z migdałami. Przepis ponoć Nigelli, ale już przez tyle rąk przeszedł, że jego źródło, choć pewne to zdaje mi się, że dość odległe. Co najważniejsze, wszystkie do tej pory wypróbowane brownie bez glutenu, miały jednak posmaku kurzu, a to nie :) Idealnie wilgotne z cudownie chrupiącą skórką i mocno, bardzo mocno czekoladowe - jak to brownie.
Składniki:
100 g gorzkiej czekolady
100 g cukru
4 jajka
70 g migdałów mielonych
100 g masła
skórka z 1/2 cytryny
sok z 1/2 cytryny
Przepis:
- Do mielonych migdałów, wbijamy jajka. Całość dokładnie mieszamy.
- W rondelku topimy masło. Jeszcze ciepłe, choć nie gorące cienką strużką wlewamy do masy migdałowo jajecznej, dosypujemy cukier i mieszamy, a w garnuszku po maśle topimy czekoladę.
- Rozpuszczoną czekoladę łączymy z pozostałymi składnikami.
- Ścieramy skórkę z cytryny i wyciskamy sok, dolewamy do ciasta.
- Piekarnik ustawiamy na temp 180 C bez termoobiegu i ciasto pieczemy przez 35 minut.
- Podane składniki, temperatura i czas pieczenia przeznaczone są dla kwadratowej blaszki o wymiarach 22 x 22 cm.
Smacznego :)
Cudowne!!! Ciasto z nocnego kuszenia.
OdpowiedzUsuń