Za oknem minusowe temperatury. Nie chce nam się wychylić nosa za okno. Ciągle tylko zimno i ponuro. Trzeba znaleźć coś co poprawi nam humor, a przy okazji pomoże trochę uciec od przeziębień i grypy... a więc do kuchni moim drodzy!
Kiszona kapusta:)
Kapusta to doskonałe źródło witamin z grupy B, C, K, E, P i U. Zawiera
betakaroten, sole mineralne, sód, wapń, potas, fosfor, magnez, żelazo.
Dzięki witaminie B12 kapusta poprawia nasze samopoczucie, odświeża
umysł, wzmacnia odporność na stres i ma korzystny wpływ na układ
nerwowy. Zawarta w niej witamina PP doskonale wspomaga
przemianę materii, a także wpływa na poprawę samopoczucia. Spożywanie kapusty kiszonej przyspiesza wykorzystanie żelaza, korzystnie
wpływa na budowę tkanki kostnej, pobudza komórki, a tym samym odmładza
organizm. Reguluje przemianę tłuszczową i obniża poziom cholesterolu. Ponieważ kapusta
kiszona zawiera sporo witaminy C, jest świetnym środkiem wspomagającym
pracę układu odpornościowego, zwiększa wydolność mięśni.
I jak tu się oprzeć kapuście.
Aby trochę przełamać jej smak proponuję wam
surówkę z kiszonej kapusty.
500 g kiszonej kapusty
2 marchewki
1 cebula
1 jabłko (słodkie będą najlepsze, przełamią kwaśność kapusty)
sól
pieprz
łyżeczka oleju (opcjonalnie)
Kapustę kroimy na krótsze włókna. Marchewkę i jabłko ścieramy na tarce. Cebulę kroimy w drobną kostkę. Wszystko razem mieszany, doprawiamy solą i pieprzem i ewentualnie dodajemy odrobinę oleju (nie oliwy z oliwek, tak w połączeniu z kiszoną kapustą wydobywa swój gorzki posmak)
Smacznego !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz