Gofry kocham zwłaszcza latem. Kojarzą mi się z wakacjami nad morzem i nigdy tak dobrze nie smakują jak w towarzystwie pełnotłustej śmietanki i jagód. Dziś moja domowa wersją gofrów, robionych w małej domowej gofrownicy. Co prawda brakuje morskiej bryzy i wakacyjnego szaleństwa, ale na to przyjdzie jeszcze czas.
I love waffle, espessially in the summer. It reminds me holidays by the seaside and it never taste as good with out whipped cream and blueberries. Today I want to show you my home made waffles, made in a small waffles maker.
2 szkl mąki pszennej
1/2 kostki drożdży
1/2 szkl oleju rzepakowego
2 jajka
1/2 szkl pełnotłustego mleka
1/4 szkl białego cukru
200 ml śmietany kremówki
200 g jagód
- Podgrzewamy mleko i dodajemy do niego drożdże, łyżeczkę cukru i mąki. Odstawiamy na kilkanaście minut.
- W tym czasie mieszamy resztę cukru z jajkami i olejem. Dolewamy mieszankę do mąki. Dokładamy wyrośnięty zaczyn. Dokładnie mieszamy i odstawiamy w ciepłe miejsce na pół godziny.
- Rozgrzewamy gofrownicę, smarujemy ją delikatnie olejem i nakładamy ciasto. Pamiętamy, żeby nie było go zbyt wiele, bo pod wpływem ciepła jeszcze urośnie. Jeżeli będzie go zbyt wiele to wypłynie i nie upiecze się dobrze.
- Schłodzoną śmietankę ubijamy na sztywno.
- Na przestudzone gofry nakładamy bitą śmietanę i posypujemy jagodami. Dla największych łasuchów można całość posypać jeszcze cukrem pudrem lub polać sosem czekoladowym.
- Gofry, które wam zostaną z powodzenie można przechować do następnego dnia, pogrzać je i podać z ulubionym dżemem i kakao.
Smacznego:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz