Udka są pyszne, aromatyczne i soczyste. Powidła śliwkowe w przepisie mogą przerażać, ale zupełnie niepotrzebnie. Udka nie wymagają wiele pracy, wystarczy je zamarynować i włożyć do piekarnika na około 1 godzinę. Powidła śliwkowe i sos sojowy pozwalają udkom skruszeć. Mięso po wyjęciu z piekarnika jest mięciutkie, a skórka ma niesamowity intensywny kolor. Z pieczenia powstaje jeszcze rewelacyjny sos, który idealnie pasuje do tłuczonych ziemniaków.
Do marynowania polecam powidła robione w domu lub te niskosłodzone.
Udka w śliwkach |
1 kg udek z kurczaka
1 łyżka stołowa powideł śliwkowych
2 łyżki sosu sojowego
1/2 łyżeczki soli
1 łyżeczka świeżo mielonego pieprzu
- udka dokładnie myjemy i osuszamy
- w miseczce mieszamy sos sojowy oraz powidła, próbujemy, doprawiamy solą (jeżeli jest to konieczne) oraz świeżo mielonym pieprzem (to koniecznie!)
- udka obtaczamy w marynacie i wkładamy do lodówki na kilka godzin lub na całą noc
- pieczemy w piekarniku rozgrzanym do temp 170 C (bez termoobiegu) przez około godzinę
- w połowie pieczenia obracamy udka
Można je podać z tłuczonymi ziemniakami lub bagietką
Smacznego:)
Udka w śliwkach |
Ładne, żeby nie powiedzieć śliczne :) Ciekawa kombinacja smaków też brzmi pysznie
OdpowiedzUsuńpiękne zarumienione udka. pycha.
OdpowiedzUsuńPieczesz je na blaszce? na papierze? w naczyniu?
OdpowiedzUsuńPiekę w naczyniu ceramicznym, nie używam tłuszczu, ale blaszka nadaje się równie dobrze, tylko wtedy rzeczywiście przydałby się papier:) Pozdrawiam
Usuń