Przepis pochodzi z programu "Martha Bakes" i nosi nazwę "Tort urodzinowy Edwarda Kostyry". Zmieniłam w nim jedynie polewę na intensywniejszą w smaku. Tort nadziewany kremem na wskroś pomarańczowym. Idealne ciasto, lekkie i wilgotne. Oryginalny przepis przewiduje pieczenie w 20 cm tortownicach, ja wybrałam tą 35 cm. Tort smakował wszystkim, dlatego dzielę się z wami przepisem. Porcje poszczególnych składników podane są w filiżankach. Można, jak ja wziąć standardową filiżankę do kawy (nie taką do espresso), lub przeliczyć na łyżki (1 filiżanka = 16 łyżek stołowych). Ważne, aby wszystkie składniki na ciasto miały temperaturę pokojową.
Ciasto:
1 i 1/2 filiżanki mąki tortowej
250 g niesolonego masła
1 łyżka stołowa proszku do pieczenia
1 łyżeczka soli
1 i 3/4 filiżanki cukru
4 duże jajka
2 łyżeczki esencji waniliowej
1 i 1/4 filiżanki mleka 3.2 %
Krem:
6 dużych jajek
skórka z 1 pomarańczy
1/4 filiżanki świeżego soku pomarańczowego
1/4 filiżanki soku z cytryny
3/4 filiżanki cukru
1 kostka masła
Polewa
1/2 kostki masła
5 łyżek cukru brązowego
3 łyżki mleka
3 łyżki soku z pomarańczy
3 czubate łyżki ciemnego kakao
Ciasto:
- Masło ucieramy z cukrem na puszystą masę. Do masła stopniowo dodajemy po jednym jajku i ubijamy na wolnych obrotach. Trzeba pamiętać, żeby po każdy jajku dokładnie chwilę miksować. Jeżeli za szybko dodamy kolejne jajko masa może się zważyć.
- Mąkę, sól i proszek do pieczenia przesiewamy.
- Do masy z masła i jajek dolewamy esencję waniliową. Następnie na przemiennie dokładamy po trochę suchych składników i mleka.
- Ciasto pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 C przez 25 minut (do suchego patyczka).
Krem:
- Białka oddzielamy od żółtek.
- Do żółtek dodajemy startą skórkę pomarańczową, sok pomarańczowy, sok cytrynowy i cukier.
- Miskę z żółtkami ustawiamy nad kąpielą wodną, dokładnie mieszając czekamy aż masa zgęstnieje. Może to potrwać ok. 15 - 20 minut. Nie wolno w tym czasie odejść od kuchenki, bo chwila nieuwagi i mamy pomarańczową jajecznicę.
- Kiedy masa zgęstnieje, zdejmujemy ją z ognia, chwilę studzimy, a następnie stopniowo dodajemy pokrojone w kostkę masło. Masło dodajemy po kosteczce i mieszamy dokładnie z kremem do momentu, kiedy się rozpuści.
- Krem wstawiamy do schłodzenia.
Polewa:
- Do garnka wkładamy masło i ustawiamy na małym ogniu. Kiedy masło się topi dokładamy do niego pozostałe składniki - kakao, cukier, sok z pomarańczy i mleko. Całości pozwalamy się zagotować, ale cały czas mieszamy. Zdejmujemy z ognie kiedy będzie szkliste i gęste.
Teraz już tylko wystarczy wszystko złożyć w całość. Ciasto przekrawamy na połowę. Wykładamy kremem, ale nie po same brzegi. Ciężar drugiej warstwy ciasta rozłoży krem. Całość polewamy gorącą polewą czekoladową.
Smacznego:)
Wyglada oblednie,ciekawy krem.
OdpowiedzUsuń