Keks to ciasto, które jest nie za słodkie, nie za ciężkie i można je długo przechowywać. Słowem idealne ciasto do kawy dla nie tak wielkiego łasucha. A możliwość dowolnego łączenia ze sobą bakalii i ziaren pozwala dostosować przepis do swoich upodobać. Cudownie maślany, rozpływający się w ustach. Przepis na keks, który trudno zapomnieć - bo wszystkiego (no prawie) jest 250 g.
 |
| Maślany keks na 250 |
250 g mąki pszennej typ 550
250 g cukru
250 g bakalii
250 g masła
5 jajek
- Masło ucieramy z cukrem na puszystą masę. W czasie, gdy cukier się uciera, my oddzielamy żółtka od białek.
- Do utartej masy z masła dodajemy stopniowo po 1 żółtku. Trzeba pamiętać, żeby każde żółtko dobrze połączyło się z masą. W przeciwnym razie masa się zważy.
- Następnie dosypujemy mąkę i bakalie. W moim przypadku suszone morele, żurawina, rodzynki, orzechy włoskie i laskowe. W proporcjach dowolnych.
- Na koniec ubijamy pianę z białej i łączymy ją z masą.
- Rozgrzewamy piekarnik do 180 C i pieczemy przez godzinę. Sprawdzamy na patyczek. W razie konieczności przedłużamy czas pieczenia.
- Ja lubię keks bez polewy, ale jeżeli ktoś woli z ... to sprawdza się lukier oraz polewa czekoladowa.
Smacznego:)
 |
| Maślany keks na 250 |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz