Święta bez mazurka to nie święta, a ciasto bez czekolady i mięty to nie ciasto. Więc nie mogło stać się inaczej. Mamy mazurka z czekoladowo miętowym wypełnieniem. Dla mnie pychota pychota pychota. Musicie koniecznie spróbować.
Składniki:
120 g masła
350 g mąki pszennej
100 g cukru
2 jajka
2 łyżki śmietany 18 %
2 łyżeczki proszku do pieczenia
50 g cukru
300 ml mleka kondensowanego
100 g czekolady gorzkiej 65 %
3 łyżki kakao
100 g miętowych landrynek
Przepis:
- Z masła, mąki, cukru, jajek, śmietany i proszku do pieczenia zagniatamy ciasto. Kiedy składniki się połączą lepimy kulkę i wkładamy ją na kilka godzin do lodówki.
- Na patelni równomiernie rozsypujemy cukier i ustawiamy na małym ogniu. Nie mieszamy. Czekamy aż cały się równomiernie rozpuści. W tym czasie w drugim rondelku podgrzewamy mleko z kakao. Kiedy cukier się rozpuści, a mleko podgrzeje, delikatnie i powoli wlewamy mleko do rozpuszczonego cukru cały czas mieszając. Następnie dodajemy pokrojoną w kostkę czekoladę i na małym ogniu redukujemy do 1/3 objętości. Następnie studzimy.
- Ciastem wykładamy foremkę do pieczenia. Układamy na cieście papier do pieczenia i obciążamy go suchą fasolą. Pieczemy przez 15 minut w temp. 180 C. Następnie ściągamy papier i obciążenie i dopiekamy jeszcze przez 5-7 minut.Wyciągamy z piekarnika i studzimy.
- Landrynki bardzo drobno kruszymy. Połowę dosypujemy do masy czekoladowej i dokładnie mieszamy. Masę wylewamy na wystudzony spód, wkładamy do lodówki na całą noc. Po wyjęciu posypujemy drugą połową pokruszonych landrynek.
świetny mazurek!
OdpowiedzUsuń