Milkshake kojarzy się z niebagatelnie tłustym deserem przygotowanym na bazie pełnotłustego mleka z lodami i domieszką owoców, udekorowany bitą śmietaną i czekoladą w postaci płynnej z wisienką na samym szczycie tego kalorycznego Mont Everestu. I choć ponoć taki jest najsmaczniejszy i choć raz w takiej postaci proponuje wam go spróbować, to częściej niż raz w życiu zapraszam na moją wersję. Więcej jest w niej owoców niż mleka, a i ono jest raczej chude. Mały trik dla zamiany lodów. Do zamrażarki wkładam kremowy serek o smaku waniliowym. Po zmiksowaniu nadaje shakowi aksamitną konsystencję i sprawia, że jest bardziej gęsty. Śmietana na szczycie wg uznania. Można ją natomiast zastąpić spienionym mlekiem. Gorąco zapraszam, bo to naprawdę dobra ochłoda na upały taki milkshake, zwłaszcza z kwaśnymi malinami.
Malinowy milkshake |
Składniki:
2 garście malin
1/2 szkl mleka
100 g serka waniliowego
śmietanka 30 % opcjonalnie
Przepis:
- Na co najmniej 3 godziny przed przygotowaniem wkładamy serki do zamrażarki.
- Maliny wkładamy do blendera wraz z bardzo schłodzonym mlekiem. Maliny mogą być również mrożone. Wtedy shake będzie jeszcze zimniejszy.
- Do malin i mleka dokładamy zamrożone serki i miksujemy na gładką masę. Jeżeli shake jest dla nas zbyt gęsty można dołożyć kostki lodu i jeszcze raz zmiksować.
Smacznego i słonecznego dnia :)
Malinowy milkshake |
Wolę Twoją wersję:)
OdpowiedzUsuńMa cudowny, pastelowy kolor... Podoba mi się ogromnie :)
OdpowiedzUsuń